- Zebraliśmy prawie 5 tys. zł
- Łączna wartość rzeczy przekazanych rodzinie przez pracowników IAS wyniosła prawie 10 tys. zł
10 grudnia w ramach projektu „Szlachetna Paczka" przekazaliśmy wybranej rodzinie 14 paczek z rzeczami przyniesionymi przez pracowników i funkcjonariuszy Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku. Skarbonki i kosze na rzeczy ustawione były przy ul. Długiej, Tkackiej i Żaglowej. Dodatkowo w trakcie akcji zebraliśmy prawie 5 tyś. zł., za które zostały zakupione kupony/karty podarunkowe na żywność, odzież i środki czystości dla trzyosobowej rodziny. Pani Ania sama opiekuje się synem oraz mamą, która straciła wzrok w wyniku udaru. Udało nam się spełnić marzenie pań o wizycie fryzjera. Chłopczyk, dotknięty przez los rzadką chorobą, otrzymał większe zapasy żywności dedykowanej dla jego diety. Wyjątkową niespodzianką dla dziecka był nowy laptop oraz piżama Spongeboba, o której marzył.
Izba Administracji Skarbowej w Gdańsku po raz pierwszy brała udział w „Szlachetnej paczce". Tak hojny odzew pracowników i funkcjonariuszy pozwoli chociaż na jakiś czas pomóc rodzinie w wyjątkowo trudnej sytuacji życiowej.
Słowo od Wolontariusza
Drodzy Pracownicy Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku,
W imieniu swoim i obdarowanej Rodziny bardzo dziękuję za szczególne zaangażowanie. Dzięki Państwu Rodzina może spokojnie spędzić Święta i uwierzyć w lepsze jutro. Życzyłabym wszystkim Rodzinom takich właśnie darczyńców. Spotkanie z Rodziną było dla mnie bardzo emocjonalnym i poruszającym wydarzeniem.
Wspomnienia z niego zostaną ze mną na długi czas. Życzę Państwu przede wszystkim zdrowych i spokojnych świąt w gronie Rodziny i najbliższych.
Pozdrawiam,
Magda Karamara
Relacja ze spotkania z Rodziną przy wręczeniu paczki
Mały Marcin słysząc ze swojego pokoju, że coś się dzieje na korytarzu, nieśmiało wyjrzał przez drzwi. Jak zobaczył kilka pierwszych paczek, zaświeciły mu się oczy z radości. Pani Anna widząc ciągle przybywające paczki powtarzała" „O Boże". Pomimo swoich problemów zdrowotnych cały czas chciała nam pomagać w noszeniu. Pani Franciszka początkowo nie wiedziała, co się dzieje. Wszystko się zmieniło, gdy Marcin otworzył Paczkę z kołdrą i poduszką i przekazał Babci – aż się popłakała ze szczęścia. Marcin najbardziej na świecie ucieszył się z biszkoptów,
które mógł zjeść. Jego radość była nie do opisania. Jak już założył nowe buty, to nie chciał ich zdjąć. Pani Anna powoli rozpakowywała i wąchała każdą ze świeczek. Otwierając kopertę z bonami trzy razy się mnie pytała czy tymi kartami podarunkowymi może normalnie płacić w sklepie i pytała, czy to naprawdę wszystko dla nich. Niezwykle się cieszyła z produktów zarówno żywnościowych,
jak i chemicznych dla synka. Laptop był ukoronowaniem cudownej Paczki. Marcin ucieszył się nie tylko ze sprzętu, a ze wszystkich zabawek gier i książek : „Teraz już nie będę się nudził, nigdy!".
Dziękujemy wszystkim Darczyńcom za okazane wsparcie i pomoc w organizacji przedsięwzięcia.